Z DNIA NA DZIEŃ, Z TYGODNIA NA TYDZIEŃ
Podwójny numer „Toposu”
Z lekkim poślizgiem pojawił się ostatni ubiegłoroczny numer sopockiego dwumiesięcznika literackiego „Topos” – tym razem podwójny (nr 5-6 [174-175]). Wydanie, liczące 256 stron, pieczętuje na okładce portret Bohumila Hrabala z kuflem piwa (z piwiarni "Pod Złotym Tygrysem" - fot. Jana Kaplana). Do pisma przyłączono dwa zbiory wierszy: Na przedprożach baśni Zygmunta Ficka oraz Słowa i liczby Bogdana Jaremina. Numer otwierają Oskar Loerke wierszem „Bezbronność” (tłum. Leona Szweda) oraz Bohumil Hrabal fragmentami wspomnień „Obrazy, z których żyję” w przekładzie Przemysława Dakowicza.
A co dalej wewnątrz podwójnego wydania? Między innymi:
‘Poezja’: Helena Muszyńska, Wojciech Gawłowski, Adrian Gleń, Zbigniew Chojnowski, Marcin Oleksak, Hanna Kacewicz-Sygidus, Andrzej Szuba, Gertrude Stein (tłum. A. Szuba), Tomasz Hrynacz, Stefan Rusin, Jan Belcik. Nadto wiersze laureatów XVI Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Michała Kajki. Swoje utwory publikują Martyna Pankiewicz-Piotrowska, Aleksandra Onopiuk, Grzegorz Baczewski, Aleksandra Jokiel oraz Aglaja Janczak.
‘Dramat’: Jarosław Jakubowski „Circus Mundi (w stanie kwarantanny)”.
„Neony – Tożsamość” numer 4 / 2020
I oto jest już dostępny czwarty ubiegłoroczny, a w ogóle dwudziesty, numer kwartalnika artystyczno-historycznego „Neony – Tożsamość”, wydawanego – przypomnijmy – przez Stowarzyszenie Przyjaciół Pruszcza Gdańskiego i Okolicznych Gmin. Pismo redagują: redaktor naczelny Roman Ciesielski oraz stali współpracownicy – Kazimierz Babiński, Dariusz Dolatowski, Bartosz Gondek, Halina Goral-Rybkowska oraz Marek Kozłow. Bezpłatne pismo, poza dystrybucją lokalną, jest osiągalne w siedzibie redakcji (ul. Obrońców Wybrzeża 2B, 83-000 Pruszcz Gdański) lub po kontakcie pocztą elektroniczną (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.). Można też przeczytać na stronie www.neony.pruszcz.com i www.powiat-gdanski.pl. Bogato ilustrowany kolorowymi reprodukcjami periodyk, liczący 64 strony formatu A4, obejmuje październik, listopad i grudzień. Na okładce fragment ołtarza (Antwerpski poliptyk „Ukrzyżowanie” z 1510 – 1515 roku, z kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Pruszczu Gdańskim)
A co wewnątrz numeru? Między innymi:
Proza: Anna Klejzerowicz „Osiedle odmieńców. Prolog”; Zofia Maria Smalewska „Opętanie (historia prawdziwa)”; Agnieszka Ciesielska „Elton”.
Wrocławska Nagroda Poetycka SILESIUS
Organizatorem konkursu i fundatorem Nagrody jest Miasto Wrocław.
Do Nagrody można zgłaszać pierwsze wydania książek poetyckich, które ukazały się pomiędzy 1 stycznia a 31 grudnia 2020 roku.
Wrocławska Nagroda Poetycka SILESIUS jest przyznawana w trzech kategoriach:
• nagroda za całokształt twórczości,
• nagroda za książkę roku – za książkę roku uznaje się premierową książkę polskiego autora, z wyłączeniem wyborów lub zbiorów wcześniej opublikowanych wierszy,
• nagroda za debiut roku – za książkę debiutancką uznaje się pierwszą, indywidualną publikację autora o objętości większej niż jeden arkusz wydawniczy.
Do Nagrody kwalifikują się wyłącznie publikacje posiadające nr ISBN.
Prawo do zgłaszania książek w kategoriach książka roku i debiut roku mają wydawnictwa oraz członkowie jury, a w kategorii za całokształt – jurorzy oraz organizator i fundator Nagrody.
Bal z generałem II Korpusu
Jerzy Marciniak
żołnierzom Armii Czerwon... (autocenzura)
wyzwolicielom Polski
Pisarz – kierowca autobusów różnych maści i odcieni, to trochę marszałek polny Aleksandr Suworow. Ten drugi wygrał wszystkie bitwy, a ten pierwszy przegrał wszystkie procesy sądowe. Aleksandr Suworow był bardzo brzydki, a Pisarz – kierowca z urodą stał nieźle i w młodości miał spore powodzenia u dziewczyn. Zatem i na tym polu są jak bracia bliźniacy. Złośliwi mówili, że w głowie Suworowa brakowało tylko czterech z pięciu klepek. Życzliwi o Pisarzu – kierowcy mówili tak, że trudno byłoby w ich wypowiedziach dopatrzyć się tej piątej klepki.
Rosyjski marszałek polny był kawalerem wielu zagranicznych orderów. Szczególnie dużo przybyło mu po dokonaniu ludobójstwa mieszkańców Warszawy, które przeszło do historii jako Rzeź Pragi: austriacki Marii Teresy, pruski Czarnego Orła i Czerwonego Orła, bawarski św. Huberta czy św. Łazarza z Jerozolimy. Żonaty Pisarz – kierowca autobusu otrzymał nagrodę na konkursie literackim w Kutnie i dwukrotnie w Zduńskiej Woli. Udzielił też krótkiego wywiadu reporterce Radia Poznań na temat opóźnień pociągów po pierwszej śnieżycy. Zatem na niwie medalowo-odznaczeniowej jest między nimi wyraźny remis. A być może niewielka przewaga literata.
Aleksandr Suworow miał dobre, szlacheckie pochodzenie. Pisarz – kierowca trochę kulał w tej sferze, bo ojciec był księgowym, a matka bufetową w kawiarni, ale babka Julianna Bończa – Romanowska miała szlacheckie korzenie i dobre koligacje. A więc i na tym polu walki Pisarz – kierowca i Aleksandr Suworow byli jak bracia syjamscy.
„Ptaki, ptaszki” Mirosława Dzienia
Leszek Żuliński
LAWINA WIERSZY
Najpierw trochę słów z książki o Autorze: Mirosław Dzień (ur.12 grudnia 1965 w Bielsku Białej) – poeta, eseista, krytyk literacki. Profesor Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej. Debiutował w 1990 roku na łamach „Gościa Niedzielnego”. Autor dziewięciu tomów wierszy oraz dwóch rozpraw naukowych poświęconych poetyckiej twórczości Czesława Miłosza, Tadeusza Różewicza i Zbigniewa Herberta. Trzykrotnie mianowany do Nagrody im. K.I. Gałczyńskiego „Orfeusz” za najlepszy tom wierszy: „Linia” (2013), „Axis mund” (2015) i „Thambos” (2019). Jego wiersze i eseje tłumaczono na język słowacki, węgierki i hiszpański. Mieszka w Bielsku-Białej.
No!, jak widać, nie w kij dmuchać… I już się zdarzyło w minionych latach, że dwa razy pisałem o jego tomikach poetyckich na łamach portalu LM (Axis mundi, Thambos).
A teraz przejdźmy do nowej „recenzenckiej rzeczy”…