Z DNIA NA DZIEŃ, Z TYGODNIA NA TYDZIEŃ
Nagroda Literacka im. Witolda Gombrowicza
Organizatorem konkursu jest Prezydent Miasta Radomia. Współorganizatorem jest Muzeum Witolda Gombrowicza.
Nagrodę Literacką im. Witolda Gombrowicza otrzyma autor najlepszego debiutu prozatorskiego. Za debiut uznaje się pierwszą albo drugą książkę autora, napisaną prozą artystyczną.
Do szóstej edycji Nagrody można zgłaszać książki wydane w roku 2020.
Książki powinny posiadać numer ISBN. W uzasadnionych przypadkach Kapituła może dopuścić do udziału w konkursie książkę wydaną bez numeru ISBN.
Prawidłowe zgłoszenie powinno zawierać:
– 9 egzemplarzy książki,
– imię i nazwisko autora,
– tytuł książki,
– nazwę, adres i dane kontaktowe (w tym nr telefonu) osoby lub instytucji zgłaszającej.
Książki mogą zgłaszać autorzy, wydawnictwa, osoby reprezentujące instytucje kultury oraz media o charakterze literackim, osoby prywatne, członkowie Kapituły.
Laureat Nagrody otrzyma 40.000 złotych. Kapituła wskaże też osobę, która spędzi miesiąc w Vence na południu Francji, w ramach rezydencji literackiej.
„Śmiech Chryzypa” (odcinek dwunasty)
Jerzy Żelazny
OBIAD U MECENASA BARBERA
Po wyjściu z parku, wsiedli do samochodu. Wkrótce jechali ulicą wylotową z miasta, która niebawem zmieniła się w drogę krajową.
- To niedaleko, mniej niż trzydzieści kilometrów – pani Zenobia uspokoiła Fryza, bo niepewnie się rozglądał, niepokojąc się, że go gdzieś wywożą, nie pytając o zgodę. I czy ma ochotę być goszczonym przez biznesmena Józefa Barbera, importującego węgiel dla elektrowni. Był też mecenasem, politykiem wysokiej rangi, a Fryz nie przepadał za politykami, a bogaci go onieśmielali, a raczej peszyli, bo w ich towarzystwie czuł się kimś gorszym, postacią niezaradną, która nie potrafiła się wzbogacić, a w przepychu ich siedzib, w demonstrowaniu bogactwa, znajdował jakąś obcość, denerwującą wyniosłość. Jednak zasugerowanie, że ów przedsiębiorca i polityk w jednym chce obdarować go gratyfikacją, złagodziło jego niechęć, a nawet wprawiło w lekkie podniecenie, ciekawość, w jakiej formie będzie mu dana owa gratyfikacja.
Jerski w drodze postanowił rozmówić się z dawną gońcówną, dowiedzieć się o niej coś więcej, gdzie się podziewała po jego odejściu z redakcji gazety, a tym samym zakończeniu krótkiego romansu z Zenką, teraz panią Zenobią, damą nie tyle do towarzystwa, co do wykonywania, jak zaznaczyła nie bez dumy, specjalnych zadań zlecanych jej przez BIP.
Konkurs na projekt systemu identyfikacji wizualnej Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Galla Anonima w Kołobrzegu
Organizatorem konkursu jest Miejska Biblioteka Publiczna im. Galla Anonima w Kołobrzegu.
Konkurs ma charakter otwarty.
Przedmiotem konkursu jest projekt systemu identyfikacji wizualnej Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Galla Anonima w Kołobrzegu. Wiodącym hasłem jest: „Dajemy słowo! BIBLIOTEKA dla wszystkich“.
Projekt powinien zawierać:
a) logo oraz opis kolorów i typografię czcionek,
b) szatę materiałów drukowanych (wizytówki, papier firmowy, koperty),
c) wzory materiałów marketingowych,
d) wygląd strony www.
Projekt powinien być zgodny z systemem identyfikacji wizualnej miasta Kołobrzeg.
Prace należy przesyłać mailem.
Zgłoszenia będą przyjmowane od 15 stycznia do 15 lutego 2021 r.
„Terytorium rozpadu sekwencji” Piotra Kasperowicza
Leszek Żuliński
TOMIK CAŁKOWICIE NIESTANDARDOWY
Pozwólcie, że na początek – na ostatnich „plecach” książki – znajdujemy taki oto wywód: Ósmy tomik autora. To mapa. Opracowanie kartograficzne wytrzewionego serca. Plan sytuacyjny jego przekształceń względem czynników zewnętrznych. Dobrze oznaczona droga pełnej konwersji. Trasa o przebiegu wiodącym poprzez zakazane miejsca. Ślepe zaułki prowadzące do, wydawałoby się, obcych sobie form życia. Przemiana mająca moc kreowania zastrzeżonych znaków towarowych. Tak unikatowych, że nie sposób ich odnaleźć na jakiejkolwiek dostępnej mapie.
Dosyć chyba jest zbędna ta zachęta do czytania. Ale ten twórca jest daleki od tradycyjnego poezjowania.
Autor – Piotr Kasperowicz – żyje i tworzy według swoich osobliwych reguł. Porównanie go do znanych kanonów byłoby strzałem kulą w płot. On ma swój osobny świat.
Czytaj więcej: „Terytorium rozpadu sekwencji” Piotra Kasperowicza
„Tu i tam” Yvona Le Mena
Anna Krasuska
PRZED I PO
Jaka jest postać starszego mężczyzny
którego ciało składa się z wierszy
pamiętających młodość pełną buntu
zielonych marzeń i wypraw po złote runo miłości?
Kazimierz Brakoniecki Yvon Le Men
Wyjątkowa to sytuacja, kiedy tłumacz pisze wiersz o autorze, którego teksty przekłada. I nie motywuje tej sytuacji tylko fakt, że sam też jest poetą. Podejrzewam, że u genezy leży raczej zaciekawienie samym Le Menem ukrytym za słowami, sympatia-empatia, której nie da się wyjęzyczyć. Swoiste pokrewieństwo dusz, boć przecież tłumacz wchodzi w rolę osoby patrzącej oczami autora, czującej jego zmysłami. Jako czytelnicy poznajemy oryginał tekstu tylko poprzez emocje i językową sprawność tłumaczącego. Żeby więc doszło do zakładanego, pożądanego efektu, czyli najwierniejszego przełożenia, musi istnieć i pozasłowna zażyłość. W wierszu Yvon Le Men Kazimierz Brakoniecki nie daje odpowiedzi na trzykrotnie postawione pytanie: Jaka jest postać starszego mężczyzny? Trzy strofoidy, rozpoczynające się tą anaforą, zatrzymują się dokładniej na zewnętrznym oglądzie sytuacji, m. in. na zachowaniu odbiorców poezji Le Mena, materialnych efektach jego poetyckiego sukcesu. Jednak to drugi wers każdej z nich podkreśla wagę tworzenia w życiu poety: