Z DNIA NA DZIEŃ, Z TYGODNIA NA TYDZIEŃ

Beata Kołodziejczyk - Wiersze

Kategoria: z dnia na dzień Opublikowano: sobota, 19 wrzesień 2020

 

W PISANIU WAŻNE JEST CZEKANIE

trzecia godzina na sorze. to będzie długi wiersz.
boli jak cholera, ale trzymam się, bo kto potem
przepisze na czysto. hemoroidy żądają przyjęcia na cito
i zupełnie nie idzie zgubić weny. Wiolka śle zielone serduszka,
a ja do niej, żeby spadała, tutaj zielony znaczy śmierć

z wygłodzenia. przemalowuje na czerwono i od razu biorą
pod nóż. przy stanie zapalnym obejmującym całą prawicę
nawet igła wymięka. mrożą tylko, jakbyśmy mało mieli
efektu mrożącego, wdzięczni za ciche cierpienie.
skąd mogą wiedzieć, że właśnie ono przyczyną.

Czytaj więcej: Beata Kołodziejczyk - Wiersze

„Metaf. 20 wierszy o położeniu” Wojciecha Kassa

Kategoria: z dnia na dzień Opublikowano: piątek, 18 wrzesień 2020

Leszek Żuliński

WIERSZE MĄDRE I SZLACHETNE

 Jak zapewne wiecie w Rucianem-Nida jest znana leśniczówka Pranie, w której zakochany był Konstanty Ildefons Gałczyński.
 Lata minęły, a leśniczówka zamieniła się w muzeum. Od lat jej kustoszem jest Wojciech Kass. Na dodatek On jest poetą. Wydał już kilka znakomitych tomików. No i książek takich jak Pranie (rok 2018) i Konstanty Ildefons Gałczyński (rok 2020). Cuda nad cudy, bo obie te książki są osobliwie skomponowane i dające czytelnikom swoistą zabawę.
 No i teraz mamy kolejną książkę pt. Metaf. 20 wierszy o położeniu. Tych wierszy jest stosunkowo niewiele, ale cudownie komunikatywnych i mądrych.

 Na początek zacytuję wam utwór pt. Chwila. Oto on: Chwilami zdziwienie, jest świat i ja w nim jestem. / Chwilami melancholia, bo czujesz jak się rozpada // Chwilami wewnętrzny cios jak uroczysty wtręt. // Chwilami smutny żywot, żywiony nudą, / Chwilami sytny dzień chwilami noc jak pusty młyn. // Chwilami temat, który odstąpię każdemu / Kto nie wie, co ze sobą zrobić // Chwilami pomysł na twórcze stypendium / Dla tych, którzy przestaną pisać. // Chwilami myśl: nagrodę poetycką sto tysięcy / Odstąpię za dwieście tysięcy złotych. // Chwilami ironia, ach ten głód odbioru / Diabłu posłałby wiersze, by zostać pochwalonym. // Chwilami lampion, który świeci, gdy gaśnie. / I gaśnie, gdy świeci. // Chwilami głos, który mówi, kiedy milczy, / I milczy, kiedy mówi.
 Zauważcie: jaka prostota i jaka ważna treść.

Czytaj więcej: „Metaf. 20 wierszy o położeniu” Wojciecha Kassa

„Sonety, ody, wiersze dla Marianny” Andrzeja Kopackiego

Kategoria: z dnia na dzień Opublikowano: środa, 16 wrzesień 2020

Stanisław Szwarc

 TRIATHLON

Czytelnik to istota przekorna. Czasem pomija wstęp do tomiku poetyckiego, bo – „nikt mi nie będzie narzucał, co mam myśleć o tych wierszach”, innym razem zaczyna lekturę od posłowia. Za nic ma przemyślaną przez autora kompozycję książki i wertuje kartki, szukając przyciągających uwagę tekstów.
Nic nie poradzę na to, że lekturę książki Andrzeja Kopackiego „Sonety, ody, wiersze dla Marianny” zacząłem od spisu treści na jej początku (faktycznie są trzy wymienione w tytule części) oraz od notki umieszczonej po ostatnim wierszu.
Cytaty, kryptocytaty, parafrazy, inspiracje, o ile udało się je zidentyfikować: Emanuel Schlechter, Buddy Holly, Henryk Rzewuski, Agnieszka Osiecka,(…) Lewis Carroll, Jimi Hendrix.
Niecelowo pominięci (innych nie ma) zechcą wybaczyć. A.K.
Dziwne. Wydawałoby się, że taka identyfikacja to zadanie (nader wdzięczne) dla czytelnika. Czyżby autor, który dobrze wiedział, co pisze, chciał nam powiedzieć, że wiele z tego co mówimy, to „skrzydlate słowa”, których autorstwa czasem nawet się nie domyślamy.
Niecelowo pominięci –  lekka autoironia potwierdza to przypuszczenie. Autor świadomie inspirował się, zapożyczał, trawestował, ale Bóg jeden raczy wiedzieć, czyje jeszcze frazy przelatywały mu przez głowę.
Trzy części książki, trzy bardzo odmienne formy wiersza, które wymagają odmiennego podejścia.

Czytaj więcej: „Sonety, ody, wiersze dla Marianny” Andrzeja Kopackiego

Konkurs na logo nowej marki wydawniczej

Kategoria: z dnia na dzień Opublikowano: poniedziałek, 14 wrzesień 2020

Organizatorem konkursu jest Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Konkurs jest adresowany do osób pełnoletnich.
Uczestnicy konkursu mają za zadanie zaprojektować logo nowej marki wydawniczej Bo.wiem.

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, jedno z najważniejszych polskich wydawnictw akademickich, w związku z pracami nad stworzeniem nowej marki wydawniczej Bo.wiem ogłasza konkurs na zaprojektowanie jej logotypu.

Marka Bo.wiem ma objąć literaturę popularnonaukową, faktu, beletrystykę i publikacje wspomnieniowe. Chcemy skierować ją do czytelnika poszukującego pogłębionych reportaży, przystępnych książek popularnonaukowych, mądrych poradników i nieoczywistych literackich podróży. Prezentowane w niej książki podejmować będą istotne dziś problemy społeczne, przyczynią się do popularyzacji nauki i dostarczą ambitnej rozrywki na wysokim poziomie. Logotyp marki Bo.wiem powinien więc kojarzyć się z dobrą literaturą, być symbolem wysokiej jakości proponowanych treści. Zależy nam na logotypie nowoczesnym, ale przyjaznym dla czytelnika, lekkim i praktycznym. Projekt logotypu nie musi korespondować z obecnie używanym logotypem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Czytaj więcej: Konkurs na logo nowej marki wydawniczej

„Egotyki i niewiersze” Bogdana Jaremina

Kategoria: z dnia na dzień Opublikowano: sobota, 12 wrzesień 2020

Klaudia Jeznach

WSZYSTKO JEST POEZJĄ

1. Najnowszy tomik poetycki Bogdana Jaremina Egotyki i niewiersze przypomina salę operacyjną, do której może wejść wyłącznie czytelnik posiadający skalpel. To zbiór wymagający odwagi i nowego spojrzenia. Już sam tytuł jest nieco frapujący „egotyki” jako, że lądują w najciemniejszych pokładach „ja”, przesycone autorefleksjami i pokazujące rozpad, (a może próbę scalenia?) z podwójną naturą, są pisane za pomocą „niewierszy”. Może w zwyczajnym wierszu brakłoby miejsca na wyrażenia siebie, relacji z człowiekiem, naturą, materią, ideą? „Niewiersze” mówią różnymi językami, scalają dyskursy, które na pierwszy rzut oka nie mają prawa się połączyć. Są poezją wszystkiego, poezją „ciała świata”, niebagatelnym głosem intelektualisty, który wyposaża je w „instrukcję” umieszczoną na wewnętrznej stronie okładki:

tryby się zatarły
tryb rozkazujący osłabł, oznajmujący się rozpadł
przypuszczający stracił pewność siebie
powstały zgrzyty, piski, zatarcia
jeśli niektórzy próbują korzystać z machiny bez trybu
- przeczytaj instrukcję
rozbierz mechanizm na części, oczyść i złóż ponownie
właściwe narzędzia, to podstawa

Czytaj więcej: „Egotyki i niewiersze” Bogdana Jaremina