wiersze
Franciszek Lime
*
czasem w oczy świeci
zawsze to samo
i porzucają światło
*
dławi głos
rozrywa słowo
mówi by zgubić ciszę
*
w otwartej przestrzeni
usta błyszczą
jak noże
*
samotność kartki
na której nie postawili
kropki do słowa
*
od a do z
same wyrwy
uskoki nie do połknięcia
*
pisze o rzece
gdzie nocą
kładą się na brzegu który wydziera woda
*
przychodzi do wersów
jak ksiądz na kolędę
ale poezja nie zapłaci za jego odpust
Franciszek Lime
portal LM, kwiecień 2017