Poetka, humanistka, osobowość
Julia Hartwig (14 VIII 1921 – 14 VII 2017)
Julia Hartwig przez kilka dekad była chlubą i ostoją polskiej kultury. I nadal tak pozostanie, gdyż wszystkie pozostawione dzieła zaświadczać będą o nieustannej obecności jej myśli o sztuce, błyskotliwych komentarzy, filozoficznych wierszy odczytywanych jako przesłanie dla czytelników, że poezja refleksyjna ma wciąż ważne miejsce i przyjmuje rolę wspólnego mianownika w tyglu współczesności zbyt szybko przeobrażającej się, zaskakująco niepewnej. Dwa lata temu w podziękowaniu za otrzymany z rąk profesorów Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza tytuł doktora honoris causa poetka powiedziała, że najważniejsza jest ciekawość świata, że „wiersze pisze się nie piórem, ale osobowością”. Uznawała wartość harmonii w sztuce, jednak widziała też jej ożywcze działanie „w oporze, w ukazaniu chaosu”, ceniła bowiem różnorodność i niedopowiedzenie, wolną przestrzeń dla wyobraźni.
Poetka, eseistka, tłumaczka literatury pięknej z języka francuskiego i angielskiego urodziła się 14 sierpnia 1921 roku w Lublinie. Dorosłe życie związała z Warszawą i na długo pozostała jej wierna. W ostatnich latach przebywała u córki w Pensylwanii, skąd słała nowe wiersze dla „Kwartalnika Artystycznego” z pozdrowieniami dla czytelników i grona wiernych przyjaciół. Już wczesnymi utworami ujęła krytykę literacką. Były to opowiastki bliskie wyobraźniowej prozie poetyckiej, gdzie dominował ton ciemnych snów i przypomnień, utrata, z jaką musi sobie poradzić pamięć i wiersz: „Na próżno łowię szept nocy. Ostatnie słowo mówi zawsze odchodząc, z opuszczoną głową”. Kolejne książki wnosiły doświadczenie nowych miejsc, pejzaży, ludzi, otwierały się na inne języki opowiadania świata „zobaczonego” i radość poznawania siebie.
Julia Hartwig jest mistrzynią opisów, „widoków od których serce się poszerza”. Jej bogaty dorobek literacki obejmuje kilkanaście zbiorów poezji i prozy poetyckiej oraz monografie, eseje, tłumaczenia, książki dla dzieci. Tomy poetyckie to między innymi: Chwila postoju (1980), Czułość (1992), Zawsze od nowa (1999), Błyski (2002), Jasne niejasne (2009), Gorzkie żale (2011), Zapisane (2013), Spojrzenie (2016). Jest także autorką monografii: Apollinaire (1962), Gérard de Nerval (1972). Otrzymała wiele nagród literackich i odznaczeń, w 2014 roku została uhonorowana Nagrodą im. Wisławy Szymborskiej za książkę poetycką Zapisane.
Wiele myśli z wierszy Julii Hartwig ostało się jako cytowane aforyzmy: „Sztuka jest zaklinaniem istnienia, żeby przetrwało”. Okruchy, refleksje o życiu w społeczności czasu przemian, o ludziach bliskich i poznanych z lektury, o zjawiskach i odkryciach stawały się pod ręką poetki uwagami uniwersalnymi o losie człowieka i jego zmaganiu się z przemijaniem, pytaniami o wartość, źródła i inspiracje sztuki, która jest nie tylko wyobraźnią, lecz przede wszystkim wytrwałą pracą, rzemiosłem mistrza uważnie dobierającego słowa: „Mówią, że nie obfitość nami rządzi ale wybór/ skoro to wszystko jest tak krótkie/ Nawet piękno zdaje się temu podlegać/ kiedy zakazujemy sobie pozorów piękna”. W innym wierszu z tomiku Jasne niejasne poetka pisze: „Jeśli portret ma być wierny/ będzie trudny// Możesz być pewien/ nikogo nie będzie obchodziło podobieństwo/ ale: Skąd padało światło”.
Wierna literaturze i etosowi humanisty żarliwie poznającego świat Julia Hartwig pozostawia nas z pytaniami o źródła, o korzenie poetyckiego zdania. Wiersze autorki Błysków powstające na styku snu i wyobraźni, obserwacji i wizji, przeobrażania rzeczywistego w słowo będą miały swoje kontynuacje i zaprzeczenia, bez nich nie byłoby dalszych inspiracji, innego spojrzenia. Wszystkie poetyckie i filozoficzne przesłania, listy, wyrazy przyjaźni i zrozumienia pozostają jako nieoceniony dar, a powodują nie tylko wdzięczność obdarowanych, lecz przede wszystkim dopominają się o odpowiedź, rozmowę, kontynuację poszukiwań oraz kolejnych pytań o sens sztuki i jej miejsce w ocalaniu istnienia człowieka wyrosłego na podłożu klasycznej kultury.
Podziw dla twórczych dokonań poetki miesza się dziś z żalem rozstania, jednak serdeczne wspomnienie lektur i spotkań wzmacnia przekonanie, że poezja i wyrazista osobowość Julii Hartwig już stała się ikoną wybitnej autorki, która wysnuła najpiękniej metaforyczną opowieść o świecie.
Poznań, 16 lipca 2017 r.
Teresa Tomsia