Katarzyna Kuroczka - Wiersz
PIERWSZY DZIEŃ
obie mamy już siódmy miesiąc
dla lekarzy trzydzieści plus dwa
czytamy razem cudowną podróż
a za nami dziewięćdziesiąt innych
deszcz za oknem usuwa z klamek
chodników i aut śmiertelnie
niewidoczne plamki od których
puste są huśtawki w parku
w radiowej dwójce zapowiadają
pierwszy hybrydowy festiwal literacki
chcą rozmawiać o sterowaniu wyobraźnią
w czasach śmierci planety
my tymczasem zbieramy drobiazgi dnia
którymi nie zajmą się historycy
może tylko amatorzy filmów sprzed lat
kręconych na taśmach osiem milimetrów
(26 maja 2020)
Katarzyna Kuroczka
Przeczytaj też u nas wcześniejsze wiersze K. Kuroczki (także jako Katarzyny Berety), zapis jej słuchowiska Witraże, a też felietony Szkoła jako śmiertelna choroba przenoszona systemowo z pokolenia na pokolenie oraz E-sej o posttwórcy, czyli chyba zabrnęliśmy w ślepy zaułek