„Kryminały i romanse” Grzegorza Pełczyńskiego
Ewa Laskowy
UROK MINIATUR
„Kryminały i romanse” to zbiór niewielkich opowiadań (właściwie opowiastek), autorstwa Grzegorza Pełczyńskiego. Rzecz została opublikowana przez Instytut Wydawniczy Świadectwo” w 2019 roku.
Zbiorek dzieli się na dwie części: pierwszą stanowią kryminały, a drugą – romanse. W środku znajduje się też niespodzianka w postaci dwóch dodatków nadzwyczajnych: thrillera – „Opowiadanie grozy” oraz „Gości z kosmosu”. Całość wydano w minimalistycznej formie, co podkreśla niewielką objętość poszczególnych tekstów.
Każda z opowiastek to kwant niekonwencjonalnego humoru, połączonego z oczywistym przedstawieniem bohaterów oraz ich osobliwych cech. Pani Zenobia jest nieustraszona przy spotkaniu z włamywaczem i w kilka minut zmienia całe jego życie. Pani Balbina tryska opryskliwością, a jej dusza jest czarna jak smoła. Pani Mariola grzeszy nadwyżkową wnikliwością.
Już po przeczytaniu kilku tekstów można zauważyć, że imiona bohaterów są pospolite: Wiesio, Hubert, Sylwia czy Jerzy. Lecz to, co im się przytrafia, jest często dalekie od zwyczajności i właśnie takie zestawienia sprawiają, że opowiadania czyta się jeszcze chętniej i są one tym ciekawsze.
Nie brakuje również historii, w których głównym motywem jest szczerość uczuć. Prostota zakończeń zaskakuje, ale też cieszy, na przykład w przypadku opowiadania „Kłódki”, „Afryka równikowa” lub „Książki i śmiechy”. W tych trzech przypadkach w trakcie czytania poczułam przypływ ciepła.
Jednak po lekturze tego niewielkiego zbiorku pojawia się niedosyt. Chętnie sięgnęłabym po dłuższą historię Grzegorza Pełczyńskiego. Jeszcze dłuższą, niż opowiadanie „We Lwowie”...
Grzegorz Pełczyński „Kryminały i romanse” , Instytut Wydawniczy ŚWIADECTWO, Bydgoszcz 2019, str. 32
Ewa Laskowy
Przeczytaj też w dziale „proza” naszego portalu opowiastki G. Pełczyńskiego, a też (w „porcie literackim”) recenzje jego zbiorów opowiadań Cukierki i fajerwerki (2015) – autorstwa Irminy Kosmali oraz Lekcja historii (2018) – pióra Jerzego Żelaznego