„Ulicami miasta. Łobez w latach 1945-70” Miry Góreckiej
Szymon Prowacki
ŁOBEZ
Sięgam do Wikipedii, gdzie przeczytać można: Łobez (niem. Labes) – miasto w północno-zachodniej Polsce, w województwie zachodniopomorskim, siedziba powiatu łobeskiego i gminy miejsko-wiejskiej Łobez, położone nad rzeką Regą na Wysoczyźnie Łobeskiej. Z woli rodu Borcke Łobez (Labes) został miastem w roku 1275.
Niewielka miejscowość, licząca obecnie około dziesięciu tysięcy mieszkańców. Zdarzało mi się tam bywać – przez współpracę z śp. Leonem Zdanowiczem, twórcą i redaktorem Prowincjonalnego Okazjonalnika Literackiego „Łabuź”. Kwartalnik ten z upływem lat stał się ikoną kultury Łobza (obstaję przy tej formie), ślącą silne twórcze światło nie tylko w okolicy, ale i w głąb kraju.
Przejdźmy jednak bezpośrednio do przyczyny tego artykułu, czyli książki Ulicami miasta. Łobez w latach 1945-70 Miry Góreckiej. W którą to rzecz zamieszany jest również Zdanowicz, Bogdan – brat Leona. On to właśnie dokonał składu i łamania tej księgi, zaprojektował jej okładkę i opracował graficznie.
Użyłem pojęcia „księga” (wydawcy we wstępie nazwali ją książką-albumem) nie bez kozery. Gdyż to publikacja posiadająca jej znamiona: o zwiększonym formacie, objętościowo spora, z drukiem na kredowym papierze.
Przedsięwzięcie ambitne, wymagające wręcz benedyktyńskiej pracy. Bo jest efektem przeprowadzonych ponad sześćdziesięciu rozmów, zawiera blisko pół tysiąca fotografii – pozyskanych z rozmaitych archiwów, głównie prywatnych. Ich wykaz dostępny jest w indeksie, który zawiera też m. in. szczegółowy spis ulic (z czasów niemieckich i obecne).
Czytamy we wstępie m. in.: Przyjęliśmy jako ramy czasowe lata 1945-70. Jednak zaczynamy od krótkiego opisu miasta Labes w roku 1939, by nakreślić tło dla opisu życia codziennego, które rozpoczęło się prawie od razu po wyzwoleniu w marcu 1945 roku. Staraliśmy się nie przekroczyć cezury roku 1970, kiedy to miasto (podobnie jak i reszta kraju) weszło w inny etap współczesności. (…)
„Ulicami miasta” to zaledwie próba zapisu historii i losów. To ocalenie pamięci, która odchodzi wraz z ludźmi. Stawaliśmy wielokrotnie wobec pytania: czy uda się zanotować wszystko? Dziś wiemy, że odpowiedź brzmi: nie. Ale jednocześnie rodzi się inne pytanie: jeśli nie teraz – to kiedy?
To rzetelnie skrojony dokument, ze zręcznie wplecionymi cytacjami relacji mieszkańców miasta. Powojenne ćwierćwiecze przyniosło wielkie zmiany. Z żywo napisanej księgi wiele dowiemy się między innymi o zasiedlaniu, życiu codziennym (pierwsza knajpa) i kulturalnym (pierwsza księgarnia), o działającym wówczas Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego (i jego ofiarach), lokalnych władzach.
Jakże ważna jest pamięć – oczywista refleksja przychodzi po lekturze. Pamięć, bez której mowy nie ma o tożsamości, a historia karleje.
Mira Górecka „Ulicami miasta. Łobez w latach 1945-1970”, wydawnictwo BRYK-ART, Łobez 2019, str. 392
Szymon Prowacki
Mira Górecka – urodzona w Łobzie. Absolwentka Uniwersytetu Szczecińskiego, emerytowana nauczycielka. Autorka książek Trudne wybory (2016), Odnaleziona (2017), Nie prowadziła ich gwiazda (2018). Swoją twórczość łączy z miejsce urodzenia. Twierdzi, że „tak naprawdę ważne jest tylko to, co po sobie zostawimy. Jestem szczęśliwa, że pisząc, mogę zrobić coś dla mojego miasteczka”.