Piotr Müldner-Nieckowski nagrodzony

Category: z dnia na dzień Created: Thursday, 27 September 2012 Published: Thursday, 27 September 2012 Print Email

Z satysfakcją informujemy o Nagrodzie im. Cypriana Kamila Norwida przyznanej współpracownikowi i autorowi "Latarni Morskiej" - Piotrowi Müldnerowi-Nieckowskiemu za tom wierszy Park. Nagroda im. C.K. Norwida przyznawana jest za wybitne dzieło bądź kreację (powstałe w roku poprzedzającym) artystom tworzącym lub mieszkającym na Mazowszu. Nagrody przyznawane są corocznie w czterech kategoriach: muzyka, literatura, sztuki plastyczne i teatr. W tegorocznej edycji, oprócz Parku P. Müldnera-Nieckowskiego, nominowano do nagrody literackiej Ostatnie Wzgórze Florencji. Opowieść o Stanisławie Brzozowskim Eugeniusza Kabatca oraz Imię i znamię Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.

Uroczysta gala - podczas której laureatom wręczono statuetki oraz nagrody pieniężne w wysokości 20 tys. zł. - miała miejsce 26 września na Zamku Królewskim w Warszawie.

W kategorii literatura tejże Nagrody w latach ubiegłych laureatami byli Krzysztof Boczkowski, Krystyna Kolińska, Ernest Bryll, Kazimierz Świegocki, Henryk Bardijewski, Marek Wawrzkiewicz, Bohdan Urbankowski, Zbigniew Suchodolski, Krzysztof Gąsiorowski, Piotr Kuncewicz oraz Tadeusz Konwicki (za wieloletnią pracę twórczą i wkład jaki wniósł do spuścizny narodowej).

O zbiorze Park pisaliśmy w maju ubiegłego roku.
Poniżej fragment recenzji pióra Wandy Skalskiej. Całą przeczytać można w "porcie literackim" naszego portalu.

(...)
Piotr Müldner-Nieckowski nie należy do poetów sypiących wierszami na lewo i prawo. Tworzy swe strofy z rozmysłem, pozostawiając sobie czas na przetrzepywanie powstających utworów. To widać od debiutu Namiot ośmiu wierszy w 1975 r. Następne zbiory, poczynając od Ludzkiego wynalazku (1978) ukazywały się w odstępach wieloletnich. W sumie dotąd ukazało się pięć jego publikacji poetyckich, gdyż - oprócz wymienionych - wyszedł także poemat Opaska gazowa (2004). I teraz otrzymaliśmy zbiór nowy - opatrzony tytułem Park.

Najświeższa publikacja poetycka autora Himalajów zawiera sześćdziesiąt pięć wierszy. Kilka z nich (dokładnie siedem) drukowaliśmy w pierwszym numerze "Latarni Morskiej" jeszcze w 2006 roku. O pracy nad utworami dowodnie świadczą zmiany - mniejsze lub większe (jak w przypadku wiersza "Świt"). Można to zaobserwować porównując wersje pierwotne wspomnianej siódemki (LM 1/2006) z ostatecznymi (wydanie książkowe). Tak, mamy tu do czynienia z ustawicznym poszukiwaniem jak najlepszego wyrazu tego, co chce się powiedzieć, napisać, poetycko domknąć. Niezły to też być może dla krytyków literackich przyczynek do analizy ewolucji wiersza. Obecnie, na nasz użytek, stwierdzam jedno - tak między innymi wyraża się szacunek wobec słowa, tak wygląda twórcza pokora. Drążyć, nie ustawać, nie siadać przypadkiem na klujących się strofach niczym żaba na złocie...

Bajkowa żaba pilnuje złota, by nikt z niego nie skorzystał. U PMN przeciwnie, bogactwem swoim się dzieli. A bogactwo to wartościowsze od kruszcu, gdyż promieniujące z ducha refleksji.
To właśnie cecha charakterystyczna poezjowania P. Müldnera-Nieckowskiego: refleksja, wyrosła z obserwacji i przemyśleń. Strofy, układające się w narracyjny ciąg, sięgają po zdarzenia, zjawiska i ludzi bezpośrednio dotykających autora. Stąd wynikają pewne uogólnienia i syntezy spostrzeżeń, stąd takie, nie inne poglądy na świat. To, rzec można, rodzaj szczerej autowiwisekcji.

Konkretnie do czego lub kogo odnosi się Park? Krąg, w którym krąży podmiot liryczny, obejmuje nierealne (w znaczeniu nienamacalnym) i realne pierwiastki. Sferę pierwszą zakreśla istnienie Stwórcy (wiersze "Słowo o Bogu", "O myśleniu", "Zanim wstanę z krzesła"), drugą zaś przede wszystkim bliscy. Zmarła żona Gosia ("Idzie przez park"), obecna żona ( tu, nad głębią/ panuje Mira, sięga po mnie/ i wciela - wiersz "Gdy pomyślę..."), dzieci ("Moje dzieci"), przyjaciele ("Przyjaciel jest zajęty"), koledzy (Wszyscyśmy przegrali, to prawda,/ wodzem został Sokrates - z wiersza "W mojej klasie"), sąsiedzi (np. wiersz "Znajomy znika"). Jednak dominującym wątkiem jest tu motyw syna - pojawiającego się w rozmaitych kontekstach - o czym mówią m. in. utwory "Syn odjeżdża", "Syn wraca", "Syn mówi o małżeństwie", "Syn zapowiada wyjazd". Wyczuwa się tu podskórny lęk przed utratą, nie nosiciela genów ojca w znaczeniu prostym, a raczej kontynuatora duchowej spuścizny.

Ważnym elementem, jeśli nie najważniejszym, tej poezji jest nieapodyktyczność. Poeta w tych strofach niczego nie przesądza, za to często pyta - dyskretnie lub wprost demonstrując swoje wątpliwości. Przy czym nie stroni od wyższego humoru i lingwistycznej zabawy. Jak choćby w utworze "Czas", otwierającym się strofami: W tych czasach są takie czasy,/ że czasem nie mam czasu,/ ale tylko do czasu,/ bo przyjdzie ponadczasowy czas,/ że będę miał czas na to,/ na co czasowo brak mi czasu/ w czasie, kiedy od czasu do czasu/ tracę czas i nawet czas/ nie jest na czas. (...)
A oto inny tego przykład. Tym razem z utworu "Oko w oko", zaczynającym się i kończącym w ten sposób:

Dlaczego poeta pyta, kiedy umrę
co się stanie ze mną nic się nie stanie
i dlaczego lepiej umrzeć niż nie żyć?
(...)
Poeta o to wszystko pyta, bo stanął sobie
stopą na stopę, kolanem klęknął na swoim
drugim kolanie, okiem zajrzał do drugiego oka
i zobaczył, że jest pół schodka od półdrogi.

W tym nibykrotochwilnym utworze (ale też w innych) pobrzmiewa niepokój związany z rozważaniem sensu ludzkiej egzystencji. Bez względu na wiarę czy niewiarę lub deklarowany ostatnio często agnostycyzm.
Darmo w utworach Parku szukać eksplozji metafor, oksymoronów, poetyckiej sztukaterii. To artykulacja przypominająca rozmowę, a raczej dyskurs dbający o jasność myśli i przesłań. Owa próba porządkowania oczywiście się wymyka, bo jakże inaczej - w obliczu niespójności tego, co nas dotyka i formuje, próbuje formować. Suma tego w zbiorze wierszy PMN wydaje się taka: świat rozpoznawany i doświadczany ma swoje tajemnice, lecz głębiej - w warstwach pozarozumowych, ledwo przeczuwanych, niesie przygodę jeszcze większą. (...)

Piotr Müldner-Nieckowski "Park", Wydawnictwo AULA, Warszawa 2011, str. 80


Przeczytaj na naszym portalu wiersze PMN, które weszły w skład omówionego zbioru Park - dział "poezja".
Nadto opowiadania tego autora - dział "proza", słuchowisko radiowe
Przepustka do nieba - dział "dramat", esej Czy język młodzieży jest poprawny? - dział "eseje i szkice".
Oprócz tego omówienia książek
Piórko. Dramaty radiowe (autorstwa Wandy Skalskiej), a także Raz jeden jedyny. 53 opowiadania z nieustannego stanu w. (autorstwa Mariana Grześczaka) - dział "port literacki".