„Wybiegłem z tego snu. Tom ofiarowany Wojciechowi Kassowi przez żonę Jagienkę i przyjaciół z konfraterni 'Topoi' z okazji 50. rocznicy urodzin Poety”, Towarzystwo Przyjaciół Sopotu, Sopot 2014, str. 120
Wanda Skalska
NIE MA JAK PRZYJAŹŃ
Życie niesie ze sobą wiele niespodzianek, w tym nieraz przyjemnych, a czasem wyjątkowo dobrych. Miał okazję doświadczyć tego w roku ubiegłym poeta Wojciech Kass, któremu – na półwiecze żywota - literaccy przyjaciele zgotowali rzadkiej urody prezent. Jaki? W postaci książki. Pod tytułem Wybiegłem z tego snu. Tom ofiarowany Wojciechowi Kassowi przez żonę Jagienkę i przyjaciół z konfraterni 'Topoi' z okazji 50. rocznicy urodzin Poety. Rzecz opublikowano w Sopocie, w ramach Biblioteki „Toposu”.
Nim o książce, kilka słów o samym poecie (info dla tych, którym jego postać jest mniej znana). Zatem kto zacz: Wojciech Kass? Rocznik 1964, urodzony w Gdyni, absolwent filologii polskiej Uniwersytetu Gdańskiego. W roku 1997 osiadł na Mazurach, gdzie wspólnie z żoną opiekuje się Muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w Praniu. Członek redakcji „Toposu”, SPP i PEN CLUBU, laureat wielu literackich nagród, stypendysta Ministerstwa Kultury. Prowadzi warsztaty poetyckie w Studium Literacko-Artystycznym na UJ w Krakowie. Debiutował książką eseistyczną Aj, moi dawno umarli w 1996 r., wydając później m.in. zbiory poetyckie Jeleń Thorwaldsena (2000), Przypływ cieni (2003), Wiry i sny (2008), 41 (2010) oraz Ba! (2014).
I pora na przybliżenie szczególnego tomu. Zmajstrowanego wedle koncepcji i kompozycji Przemysława Dakowicza. Co zawiera? Jak jest zbudowany? Rzec można – misternie, z pietyzmem i czułością. A niesie między okładkami teksty oraz ilustracje.
Gdy o teksty idzie, naturalnie znajdziemu tu wiersze samego W. Kassa, a też fragmenty zapisków z Notesu autora (znanego czytelnikom z wieloletniej, cyklicznej publikacji na łamach „Toposu”). Lecz to nie solo poetyckie, a chór na wiele głosów, gdyż kolejno na stronach odzywają się inni twórcy – wierszami dedykowanymi pięćdziesięciolatkowi (a czasem jednocześnie jego żonie, Jagience). Co wybrano z tomików i lat wielu.
Kto spomiędzy stron urodzinowej książki się odzywa? Kogo zacytowano, czyje wypowiedzi przytoczono? Lista spora. Przebiegnijmy od początku. Są tu: Dorota Szajdek, Ewa Polińska-Mackiewicz, Zbigniew Fałtynowicz, Krzysztof Karasek, Krzysztof Kuczkowski, Wojciech Gawłowski, Artur Nowaczewski, Wojciech Kudyba, Jacek Napiórkowski, Grzegorz Kociuba, Stanisław Stabro, Jarosław Jakubowski, Artur Fryz, Jerzy J. Fąfara, Jan Stolarczyk, Barbara Gruszka-Zych, Adrian Gleń, Krzysztof Lisowski, Mirosław Czyżykiewicz, Leszek Szulc, Przemysław Dakowicz, Krystyna Lenkowska, Sławomir Matusz, Janina Osewska, Jan Tulik i Patrycjusz Dziczek.
Też bardzo ciekawie wygląda strona ilustracyjna książki, zawierająca – obok zdjęć z archiwum Jagienki i Wojciecha Kassów – również reprodukcje rękopisów Autora, jak i wybranej korespondencji do Autora. Ilustracje dosyć rytmicznie przeplatają się z pomieszczanymi tekstami, nierzadko z nimi współgrając.
Ciepłe i poruszające są foty rodzinne – zwłaszcza obrazujące Autora we wczesnodziecięcym wieku, z rodzicami, a potem z żoną i synami. Dalej zaś uwiecznienia spotkań: między innymi z prof. Marią Janion, Czesławem Miłoszem, Jerzym Markuszewskim, Ryszardem Kapuścińskim, Krzysztofem Kuczkowskim i Julianem Kornhauserem. Znajdziemy tu też odręczne listy m. in. Andrzeja Strumiłły, Julii Hartwig i Andrzeja Dudzińskiego.
Trzeba przyznać, że wyjątkowo staranny to układ – owych afiliacyj obrazów z tekstami. I, co podkreślić należy, książka tak pomyślana, tak twórczo dopieszczona, mocno przerasta pierwotne założenie li tylko okolicznościowe czy też „sztambuchowe”. Jej wartość jest wysoko ponad.
Poza wszystkim równocześnie chciałby się także zawołać: nie ma jak przyjaźń!
Na koniec, dopełniająco – wszak z poetą niebanalnym mamy do czynienia - przytoczmy może cały wiersz „Wybiegłem z tego snu” (pochodzący z tomu Gwiazda Głóg), którego tytuł wyeksponowano w omówionej publikacji:
Pokój w promieniach słońca / jakby suszyła się w nim anielska bielizna / cała z przezroczystego złota. / Słyszę ich głosy w kuchni / matki, ojca, sąsiadki / która znosiła plotki z ulicy / jak nowalijki, twaróg i świeże bułki. / Jeszcze nie noszą okularów, nie dręczy ich astma ani kaszel / lubią papierosy, mocną kawę, ciułają drobne / na cotygodniową partyjkę w baśkę. / Zrzucam pierzynę i biegnę ku nim / w koszulce bez rękawów, z dzwonkiem genitaliów / jak owieczka do stada / nad którym unoszą się ciepłe opary / wyspy zmoczonej monsunowymi deszczami. / Mamo, tato, pani Reniu / szykuję się do skoku na ich kolana / ale zamiast poczuć w ramionach silny kark ojca / ucho matki na policzku, zimną iskrę jej kolczyka / spadam w przepaść. / Wybiegam z tego snu, ale nie płaczę chłopięcymi łzami. / Łza, która teraz nie spływa, kiedyś się odnajdzie.
„Wybiegłem z tego snu. Tom ofiarowany Wojciechowi Kassowi przez żonę Jagienkę i przyjaciół z konfraterni 'Topoi' z okazji 50. rocznicy urodzin Poety”, Towarzystwo Przyjaciół Sopotu, Sopot 2014, str. 120
Wanda Skalska
Przeczytaj też w „porcie literackim” naszego portalu recenzje zbiorów W. Kassa Ba! i dwadzieścia jeden wierszy (2014) – pióra Leszka Żulińskiego, a także Pieśń miłości, pieśń doświadczenia (2006 – wspólnie z Krzysztofem Kuczkowskim) – pióra Jerzego Grupińskiego