OSTATNIE ZDANIE – konkurs świąteczny „Latarni Morskiej” i „eleWatora”

Category: z dnia na dzień Created: Friday, 27 March 2015 Published: Friday, 27 March 2015 Print Email

Jak zwykle tuż przed świętami ogłaszamy – tym razem wspólnie ze szczecińskim kwartalnikiem literacko-kulturalnym „eleWator” - błyskawiczny konkurs świąteczny. OSTATNIE ZDANIE. Niżej cytujemy ostatnie zdania dziesięciu powieści: pięciu autorów polskich oraz pięciu autorów innojęzycznych. Należy prawidłowo podać przynajmniej trzy tytuły cytowanych książek oraz ich autorów – śląc odpowiedzi elektronicznie na adres: This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it. Termin nadsyłania odpowiedzi mija 6 kwietnia o północy. Wśród uczestników konkursu rozlosujemy nagrody, którymi będą: archiwalne numery „Latarni Morskiej” i „eleWatora”, a także wydane przez „Latarnię Morską” i „eleWatora” książki.

Prosimy o podawanie fizycznych adresów przy nadsyłanych odpowiedziach – by przyznawane nagrody mogły trafić do rąk uczestników konkursu. Prawidłowe odpowiedzi, a też listę nagrodzonych, podamy na naszym portalu 7 lub 8 kwietnia 2015 roku.

A oto cytaty konkursowych ostatnich zdań dziesięciu powieści:

1. I dopiroż od Śmiechu, do Śmiechu, Śmiechem Buch, Śmiechem bach, buch, buch Buchają!...

2. Ponieważ jednak może nas w końcu głos obowiązku zmusić do złożenia dokumentu w muzeum, nie przechylajmy się tędy i owędy przed nami, zbierając, chwytając, łatając rozmaite  p o n i e w a ż  do odległego z pozoru  z a t e m.

3. Mówiłem donośnie, bez przerwy, jak chłopi, jak ludzie z miasta, szybciej i szybciej, zachwycony dźwiękami nasączonymi treścią niby rozmiękły śnieg wodą, upewniając się raz po raz, że powróciła mi mowa i że nie zamierza uciec ode mnie przez drzwi wiodące na balkon.

4. Nasze dusze nigdy stąd nie odejdą i nigdy tu nie usną.

5. Nic, znajdę sposób.

6. I to jedyna nieśmiertelność, jaką możemy ze sobą podzielić, moja Lolito.

7. A oto co wołał do mnie głosem mego ojca Kilgore Trout: - Daj mi młodość, daj mi młodość, daj mi młodość!

8. Teraz postaw kropkę – szepnął – a tym, którzy nie wiedzą, co to znaczy, powiedz, że wszystko skończone.

9. Dziób otworzył się jeszcze szerzej, po czym Czerwony Wróbel zbliżył łebek i wtem rozżarzona żółta jasność wylała się, pochłaniając mnie całego.

10. Następuje totalny triumf świata roślinnego.